|
"Szanowni Państwo,
Nareszcie znalazłem na stronie waszego blogu mało widoczny adres e-mail i wobec tego pozwalam sobie powtórzyć mniej więcej to co napisałem już w okienku "komentarz" ale trochę uzupełnione.
Jestem synem Natalji Wakulińskiej i miałem mila niespodziankę trafić poprzez Google na notatkę o mojej matce umieszczona we wspomnieniach o uczennicach waszej szkoły na podstawie mojej korespondencji z panią Maria Jagowd-Wolska.
Matka moja urodzona w 1921 roku zmarła w roku 1994 w Warszawie. Byla by niesłychanie wzruszona wiedząc ze szkoła na nowo istnieje i ze o niej nie zapomniano. Byla niezwykle przywiązana do wspomnień szkolnych i conajmniej do lat 1980 tych lub nawet dłużej odwiedzała wspólnie z jedna z koleżanek szkolnych ich wychowawczynie (jeżeli dobrze pamiętam) lub poprostu profesorke z dawnego gimnazjum Cecylji Plater-Zyberkowny z która otrzymywały ciągły kontakt. (Nie jestem pewien czy należy pisać liceum czy gimnazjum, użyje wobec tego ten drugi termin.)
Moja mame nazywano zdrobniale "Lusia" i pod tym imieniem byla znana przez swoich bliskich, kolezanki i przyjaciol.
Natalia Wakulińska, w przybliżeniu z okresu maturalnego 1938-39
Wyszla za maz za Tadeusza Jacobsona a nastepnie po rozwodzie za Leonidasa Abolnika.
W czasie obrony Warszawy moja mama byla sanitariuszka, nastepnie od polowy okupacji ukrywalismy sie wszyscy pod Warszawa w wyniku denuncjacji i nalocie gestapo na nasze mieszkanie na szczescie podczas naszej nieobecnosci. Uprzedzeni przez przyjaciol nigdy do tego mieszkania nie wrocilismy .
Mlodszy brat mojej mamy i jej cioteczny bryt, mlodzi 18 letni chlopcy, Jerzy Wakulinski i Andrzej Kulczycki "Sas" zgineli w Warszawie przed i podczas powstania.
Rodzinna mlodzierz podzielila okropny los ich generacji.
Szkolna przyjaciolka z klasy mojej mamy byla Janka czyli Janina Klawe z domu Wielowieyska. Nierozlaczne przyjaciolki zrobily razem mature w 1939 roku w gimnazjum Plater-Zyberkowny na Pieknej, prawdopodobnie w klasie literackiej. Mysle ze w klasie literackiej, poniewaz Janka zawsze mowila ze moja mama zdala mature z matematyki tylko dzieki temu ze mowila tak cicho ze nikt nie slyszal co odpowiadala. Zreszta przez cale swoje aktywne zycie powojenne moja mama pracowala w redakcji literackiej polskiego radia, co wskazuje raczej na klase literacka. Wspolnie z Janka robily rowniez od czasu do czasu tlumaczenia sztuk radiowych z angielskiego. Ta szkolna przyjazn przetrwala cale zycie.
Ponizej zamieszczam notatke biograficzna Janiny Klawe z domu Wielowieyskiej.
Matka Janki byla Elzbieta Wielowieyska z domu contesse Appraxine, ( Wojna i Pokoj Tolstoja), co otwieralo Jance domy calej arystokracji europejskiej.
Pani Wielowieyska byla jedynym czlonkiem rodziny ocalalym z rzezi bolszewickiej w czasie rewolucji i schronila sie w Polsce gdzie spedzila reszte zycia pracujac jako tlumacz przysiegly dzieki znakomitemu wyksztalceniu i doskonalej znajomosci wielu jezykow miedzy innymi angielskiego, niemieckiego, francuskiego, rosyjskiego i oczywiscie polskiego.
Na Powazkach na grobie jej meza Pani Wielowieyska napisala " Moim rodzicom zaginionym na wschodzie" Moji przodkowie ze strony mamy rowniez "zagineli na wschodzie".
Ja zaginalem na zachodzie.
Mam nadzieje ze te kilka slow przyczyni sie do dopelnienia wspomnien o dawnych uczennicach gimnazjum Cecylji Plater-Zyberkowny.
Z powazaniem Marek Jacobson
NB Zalaczam dwa zdjecia mojej matki Natalji Wakulinskiej, w przyblizeniu z okresu maturalnego 1938-39."
"Janina Klawe
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
"Janina Zofia Klawe (także: Janina Z. Klave; ur. 1921, zm. 28 lutego 2008 r. w Warszawie), polska tłumaczka literatury pięknej, historyk literatury.
Inicjatorka (1977) i kierownik (1981-1984) sekcji luzo-brazylijskiej w Katedrze Iberystyki Uniwersytetu Warszawskiego. Autorka publikacji poświęconych literaturze portugalskiej i brazylijskiej, tłumaczka literatury pięknej z języka portugalskiego i hiszpańskiego. Była wiceprezesem Towarzystwa Polsko-Brazylijskiego.
Inicjatorka (1977) i kierownik (1981-1984) sekcji luzo-brazylijskiej w Katedrze Iberystyki Uniwersytetu Warszawskiego. Autorka publikacji poświęconych literaturze portugalskiej i brazylijskiej, tłumaczka literatury pięknej z języka portugalskiego i hiszpańskiego. Była wiceprezesem Towarzystwa Polsko-Brazylijskiego.
Odznaczona przez władze Portugalii i Brazylii medalami Henryka Żeglarza i Krzyża Południa za wybitne zasługi na rzecz języka i kultury luzo-brazylijskiej. Była członkiem oddziału warszawskiego Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.
Matka Janki byla Elzbieta WIELOWIEYSKA z domu contesse APRAXINE"
|
"Szanowni Państwo,
Dla uzupełnienia mojego e-mail załączam dwa zdjęcia z lat trzydziestych i czterdziestych. Daty nie sa precyzyjne.
Na jednym Natalia Wakulinska "Lusia" i Janina Klawe "Janka" na ulicy w Warszawie w drodze lub w powrocie ze szkoly. Berety z odznaka szkoly sa charakterystyczne na tym zdjeciu.
Drugie zdjecie Janina Klawe "Janka" w Konstancinie okolo 1943.
Z poważaniem Marek Jacobson "
L: Janina Klawe P: Natalia Wakulińska i Janina Klawe
SERDECZNIE DZIĘKUJEMY
PANU MARKOWI JACOBSONOWI ZA PIĘKNY LIST ORAZ ZDJĘCIA.
List odnosi się do poprzedniej notatki:
http://platerki-wspomnienia.blogspot.com/2011/02/natalia-wakulinska-platerka-oraz-maria.html